wtorek, 4 lutego 2014

Wizażystka a kosmetyczka, dlaczego używamy tych słów zamiennie?!!

Z życia wzięte....


Kolejny raz spotkałam się z obawami u moich nowych klientek... strach przed makijażem, który wynikał z tego, iż był wykonany przez niekompetentne osoby. Klientka po przyjściu do domu od razu zmywała makijaż, bo źle się czuła w makijażu i tu słowa klientek: 
"wyglądałam jak dziw**!"
Mogłabym pisać o tym książki. Zaczęłam się zastanawiać z czego może to wynikać... analizowałam wiele razy ten temat i doszłam do wniosku, że powód jest jeden - mylone są 2 zawody, mianowicie:
  • KOSMETYCZKA
  • WIZAŻYSTKA
Czy wiesz kto będzie wykonywać Twój makijaż? Niestety w świadomości klientek na dzień dzisiejszy nie ma różnicy między tymi zawodami :( Wybierając się do danego specjalisty, musicie określić jasno jakiej usługi potrzebujecie i co jest dla Was ważne. Często w praktyce właśnie te słowa używane są zamiennie, a przecież każdy znaczy co innego i określa inne usługi i kwalifikacje. Dlatego czas na rozgraniczenie obowiązków, każdej z w/w Pań – zajmujących się naszą urodą :)) 

Kosmetyczka – zajmie się pięknie naszą skórą, ciałem, pomoże nam dobrać odpowiednią pielęgnację do naszej cery, zaproponuje nam zestawy zabiegów upiększających, a makijaż jest tylko uzupełnieniem wiedzy kosmetyczki. Nie jednej z Was się pewnie wyda, że jak Pani przyjmie nas w „salonie”, to usługa na pewno będzie lepsza i na wyższym poziomie – niestety realia pokazują co innego! Kosmetyczka pracująca na miejscu – nie dojedzie do Was do domu, ponieważ przyjmuje w „salonie”, to Wy musicie przyjechać do niej, a jak wiadomo w dniu uroczystości czas jest na wagę złota. Najważniejsza moim zdaniem sprawa to przede wszystkim - jakość kosmetyków, zazwyczaj w salonach kosmetycznych nie przykładają uwagi do tego, żeby kosmetyki jak i narzędzia (pędzle, gąbki itp.) do makijażu były profesjonalnej jakości. Udając się do kosmetyczki np. na makijaż ślubny – nie masz co liczyć na profesjonalne podejście do tematu i na indywidualne traktowanie, ponieważ jesteś jedną z wielu klientek, które trzeba w tym dniu obsłużyć. Natomiast u wizażysty z pewnością poczujecie się jak najważniejsza Panna Młoda, bo tak macie się czuć! To Wasz dzień! Wizażysta wydobędzie Wasze naturalne piękno, dobierając odpowiednią kolorystykę do urody jak i intensywność makijażu do Waszego temperamentu, osobowości – dlatego wizażysta czasem na próbny makijaż poświęca 3 godziny, albo i więcej jeśli jest taka potrzeba :) Wizażysta powinien mieć ukończoną szkołę, która przede wszystkim będzie podstawą do wykonywania tego zawodu, gdyż program szkoły kosmetycznej i program szkoły wizażowej mają zupełnie inne tematy. Wizażysta wie dobrze, jak pomalować na ślub, wie że makijaż musi być świeży, rozświetlający, ale i musi zawierać elementy makijażu fotograficznego, ponieważ będzie kamera, zdjęcia, sesja itd., to wszystko tutaj ma znaczenie. Pewnie się zastanawiacie dlaczego wizażysta pyta Was o wszystkie szczegóły ceremonii, o wygląd Pana Młodego, sali, dodatków... to proste: musicie pasować do całości! Wizażysta również zazwyczaj w szkole uczy się stylizacji ubioru, co ma ogromne znaczenie właśnie przy doborze makijażu do osoby, jak i do jego ubioru, natomiast kosmetyczka nic na ten temat raczej w szkole nie ma. Moim zdaniem perfekcyjny makijaż ślubny – to jeden z najtrudniejszych make up'ów, gdyż musi wyglądać dobrze w świetle dziennym, w kościele, w świetle wieczorowym, spełniać wszystkie wymagania techniczne, no i nie możemy obciążać zbytnio skóry, a w dodatku musi się trzymać przez całą uroczystość – a to jedynie potrafi wykonać prawdziwy wizażysta. Kosmetyczka nie modeluje twarzy kilkoma podkładami, nałoży jeden, często jeszcze źle dobrany kolorystycznie :( W internecie czy w swoim otoczeniu znajdziemy wiele ofert makijażu ślubnego/okazjonalnego za 50zł, 30zł czy nawet ostatnio widziałam za 10zł!! Tylko zastanówmy się nad tym czy rzeczywiście jest to oszczędność... zazwyczaj makijaże są wykonywane kosmetykami drogeryjnymi, mało trwałymi i niskiej jakości, więc same macie odpowiedź – że taki makijaż będzie się trzymał może 2-3h... i z czasem wszystko „zniknie” z twarzy! Druga rzecz, to oferty drogerii w centrach handlowych za przysłowiowe „parę groszy”, owszem wykonane kosmetykami markowymi, ale ze stendów, gdzie najczęściej jesteście malowane testerami, gdzie wszyscy klienci dotykają tych kosmetyków palcami, osadza się również na tych kosmetykach kurz, bakterie itd... u profesjonalnego wizażysty taka sytuacja nie ma miejsca! Jest dezynfekcja i profesjonalizm przede wszystkim, a za profesjonalizm należy się zapłata:))

Mam nadzieję, że choć części klientek uświadomiłam jakie mają błędne myślenie i na co zwracać uwagę w przyszłości wybierając osobę, która wykona Wam makijaż. 

 buziaki, 
Aga :)




1 komentarz:

  1. Hej super podsumowanie:) Ja jestem wizazystka dyplomowana i chcialam zapytac/poprosic czy moge uzyczyc tego zdjecia i umiescic na swoim profilu? https://www.facebook.com/pages/Martyna-Lassak-wiza%C5%BCystka/241505352653226?ref=hl
    pozdrawiam Martyna

    OdpowiedzUsuń