wtorek, 20 sierpnia 2013

Szkolenie we Francji u Helene Quille w Atelier International De Maquillage

Ten post piszę na życzenia/prośby pewnych osób, które chciałyby się dowiedzieć czegoś więcej na temat francuskiej szkoły makijażu, jak i samej jakości warsztatów na których miałam okazję być z grupką wizażystów, za pośrednictwem Szkoły Wizażu i Stylizacji Anity Folaron.
Od zawsze jak tylko pamiętam - udział w tychże warsztatach, był dla mnie marzeniem, zbierałam kasę i pilnie się uczyłam żeby móc pojechać i "podpatrzeć" techniki Helene jak i Vincent'a

...i to właśnie tam nauczyłam się niesamowitych rzeczy, nowych technik, a także kupiłam fantastyczne pędzle, które zawsze już są ze mną na każdej sesji, czy u każdej Panny Młodej :)

na lotnisku w Poznaniu już nie mogłyśmy się doczekać!
W Paryżu spędziłam 7 cudownych dni, codziennie chodziliśmy po szkoleniu aby zwiedzić co się da, bo czasu było mało, ale i tak uważam że to co najważniejsze obejrzeliśmy
Obowiązkowo: Wieża Eiffla i Łuk Triumfalny i parę innych ciekawych zakątków, ale pewnie pojadę jeszcze raz, bo Paryż jest przeogromny i tydzień pobytu to stanowczo za mało... 
Helene w akcji, jej ręce same malują...
makijaże pokazywała na różnych typach urody, jak i kolorach skóry, co było dodatkowym atutem!
ponieważ pomalowanie np. osoby ciemnoskórej, to nie taka prosta sprawa ;)

Podczas szkolenia Helene chodziła i dokładnie sprawdzała nasze prace, mówiła co jest ok, a co jest źle, brała pędzel poprawiała i zmuszała (w dobrym sensie) do analizy błędu i kształtu twarzy najważniejszą rzeczą jednak dla niej były dobrze wydepilowane i wystylizowane do kształtu twarzy BRWI co przyznacie, że jest to fakt, przez dobrze zaznaczone brwi - możemy mieć wpływ nawet na osobowość kobiety :))
Poniżej efekty pracy Helene Quille tematyka szkolenia, dla mnie bardzo ciekawa:  
Fashion i Beauty, dlatego tak chciałam uczestniczyć w tym szkoleniu poniżej 3 makijaże, które zrobiły na mnie największe wrażenie... 


plus Bodypainting, kocham! 
Szkolenie oceniam na bardzo wysokim poziomie, każdy miał nowe kosmetyki do dyspozycji, jak i wygodne miejsce do pracy trzeba było mieć ze sobą tylko i wyłącznie pędzle, środki do demakijażu jak i gąbeczki, były dostępne.
ja z dyplomem ;p
Marzenia się spełniają, jeżeli jeszcze nie zrobiłeś kroku do przodu, zrób to teraz! życie mamy tylko jedno i trzeba je brać garściami

jeśli macie jakieś pytania co do szkolenia, piszcie chętnie odpowiem, no i podzielcie się informacją czy bywacie na takich szkoleniach, gdzie warto się szkolić;)

buziaki :*